Bukmacherzy o polskiej kadrze: w sobotę wyjdziemy z grupy!

2012

Od meczów ćwierćfinałowych EURO 2012 dzielą nas ostatnie spotkania fazy grupowej. Już 16 czerwca na stadionie we Wrocławiu reprezentacja Polski powalczy o awans w spotkaniu z Czechami. Prognozy kibiców obstawiających w kolekturach i serwisie internetowym Fortuna zakłady bukmacherskie www.efortuna.pl są dla Polaków obiecujące. Mecz o wszystko powinien zakończyć się dla nas zwycięstwem! Jeśli tak się stanie, już w niedzielę poznamy naszego pierwszego rywala w fazie pucharowej. Kto nim będzie? Wiele zależy od postawy drużyn Portugalii i Danii w ich meczach.

Piłkarska Reprezentacja Polski stoi przed największą od lat szansą na wyjście z grupy w imprezie tak wysokiej rangi, jak Mistrzostwa Europy. Po remisach z Grecją i Rosją, biało-czerwoni mają dwa punkty, a ich szanse na awans są nadal wysokie. Drużyna trenera Smudy musi tylko pokonać w sobotę Czechów. Przy zakładanej przez bukmacherów Fortuny wygranej Rosji z Grecją, swoim zwycięstwem nad Czechami Polacy mogą uplasować się na drugim, skutkującym awansem miejscu w tabeli.

Czesi w drugim z meczów fazy grupowej pokazali się z dużo lepszej strony, niż w debiucie na EURO 2012 z Rosją i wygrali z Grecją 2:1. Choć południowi sąsiedzi Polski grają coraz lepiej, aż 86,59% klientów Fortuny jest zdania, że to Polacy wygrają 16 czerwca we Wrocławiu. Kurs na ich zwycięstwo wynosi 2,2 przy wycenie wygranej Czechów na 3,2.

Gdyby powyższy scenariusz się wypełnił, w ćwierćfinale spotkamy się ze zwycięzcą grupy B, nazywanej „grupą śmierci”. Według bukmacherów będą to Niemcy. Na ich zwycięstwo z Danią postawiło aż 96% typujących w Fortunie. O końcowej klasyfikacji w grupie zadecydują ostatnie mecze – o ile Niemcy mogą być w miarę spokojni, o awans muszą walczyć Dania i Portugalia. Biorąc pod uwagę słabą postawę Holendrów, drużyna Cristiano Ronaldo teoretycznie ma większe szanse na wyjście z grupy, jednak klienci Fortuny (68,66%) uważają, że to Holendrzy wygrają starcie 17 czerwca. Kurs na ich zwycięstwo wynosi 2,5.

„Faza pucharowa za pasem i z niecierpliwością oczekujemy wyników ostatnich meczów grupowych. W sobotę będę trzymać kciuki za obydwie bliskie mojemu sercu reprezentacje – Polskę i Czechy. Choć będzie to z pewnością zacięty pojedynek i trudno mi – jako Czechowi pracującemu w Polsce – wskazać zwycięzcę, uważam, że powinna wygrać drużyna, która tego wieczoru będzie lepsza taktycznie i fizycznie. Bez względu na wynik będę się cieszyć i bacznie śledzić rywalizację. Mam nadzieję, że przebiegnie ona w prawdziwie tolerancyjnej atmosferze fair-play i przede wszystkim będziemy pamiętać o naszej sąsiedzkiej przyjaźni” mówi Jan Štefanek, dyrektor generalny Fortuna zakłady bukmacherskie www.efortuna.pl.

Komentarze są niedostępne.